Grzałka płytkowa – nowe rozwiązanie w czajnikach elektrycznych

Kiedy na rynek wchodziły czajniki elektryczne, wszystkie wyposażone były w tradycyjną grzałkę spiralną, której zadaniem było podgrzewanie wody. Z biegiem lat, kiedy technologia szła do przodu, również to rozwiązanie zaczęto wypierać innym. W nowszych i droższych czajnikach można było spotkać grzałkę płytkową. Co to takiego i czy czajnik elektryczny z tym elementem jest lepszy? Na te pytanie odpowiedź znajdziecie w poniższym artykule.

Płytka wypiera spiralę – dlaczego?

Zapewne zastanawiacie się, dlaczego grzałka płytkowa jest coraz częściej stosowana w czajnikach. Otóż ma ona wiele zalet, których niestety nie posiada grzałka spiralna. Pierwszą różnicą, która przemawia na jej korzyść jest fakt, że do bezpiecznego włączenia czajnika wystarczy 0,1 litra wody. Oznacza to, że ta nie tylko zagotuje się szybciej, ale również, że urządzenie, bez względu, czy jest to czajnik WMF, czy inny, zużyje mniej energii.

Kolejną zaletą tego rozwiązania jest to, że grzałka płytkowa ukryta jest wewnątrz podstawki, co oznacza, że nie zbiera się na niej kamień, a jeśli tak się dzieje, ten znajduje się na niej w śladowych ilościach. Oznacza to, że przez długi czas czajnik ma taką samą wydajność, jak w pierwszym dniu po kupnie. Dodatkowo, rozwiązanie to sprawia, że czajnik jest łatwiejszy w utrzymaniu.
Żeby jednak nie było tak pięknie, okazuje się, że czajnik elektryczny, który wyposażony jest w grzałkę płytkową ma mniejszą wydajność, niż ten, któremu towarzyszy grzałka spiralna. Okazuje się bowiem, że ta pierwsza oddaje ciepło tylko z jednej strony.

Back To Top