Choć mogłoby się wydawać, że wybór czajnika bezprzewodowego nie będzie trudny, w praktyce okazuje się, że stając przed półką sklepową z tym asortymentem, mamy nie lada problem, aby wybrać idealny produkt. Aby ułatwić Wam zakupy, dziś skupimy się na dwóch aspektach, które dla jednych nie są ważne, a innym dają poczucie, że dokonali prawidłowego zakupu. O czym mowa? Oczywiście o filtrze w czajniku oraz kablu, którego długość jednak ma znacznie. Zachęcamy do lektury.
Filtr na dziubku – dlaczego jest tak istotny?
Dla jednych zbędny, dla innych podstawowy. Czy czajnik bezprzewodowy powinien być wyposażony w filtr na dziubku? Osobiście uważamy, że tak, ponieważ nieraz zdarzyło się nam, że podczas gotowania wody, od podstawy odrywały się cząsteczki kamienia, które potem wpadały do herbaty czy kawy. Mając filtr mogliśmy z powodzeniem uniknąć takiej sytuacji. Kawa smakuje wówczas znacznie lepiej.
Kabel – długość ma znaczenie
Ci z Was, którzy uważają, że kabel w czajniku nie ma znaczenia, niestety są w błędzie. Ten ma niezwykle ważną funkcję. Nie tylko zasila całość, ale również sprawia, że urządzenie możemy ustawić w dowolnym miejscu. Zbyt krótki znacznie ogranicza możliwość użytkowania czajnika, zbyt długi zaś może spowodować, że zaczepimy noga lub ręką o niego i wrzątek wyleje się na nasze ciało. Jeśli nie wiesz, jaką długość kabla wybrać, zaopatrz się w dzbanek, który umożliwia schowanie jego nadmiaru w podstawce.
