Forma na muffiny – jaką wybrać?

Wszyscy kochamy muffiny – to nie ulega żadnej wątpliwości. Nic zatem dziwnego, że wiele osób zamiast kupować gotowe w sklepie, szuka sposobu, aby te pyszne ciastka wykonać samemu w domu. Z pomocą na pewno przyjdzie nie tylko dobry przepis, ale specjalna forma na muffiny, która ułatwi ich wykonanie. Dziś chcemy wspólnie z Wami zastanowić się nad tym, która będzie idealna. Jeśli jesteście ciekawi, jaką formę wybierzemy, przeczytajcie dalszy tekst.

Metalowa – z papilotkami czy bez?

Najczęściej spotykaną formą do muffinek nadal jest ta tradycyjna – metalowa. Na rynku można spotkać ją w trzech rozmiarach – klasyczną, do malutkich muffinek mini oraz do maxi mufinek, które często nazywane są muffinami king – size. Wiele osób wybiera klasyczną formę, której górna średnica gniazda, w którym znajduje się babka wynosi 7 cm, zaś dolna 5,5 cm. Wybierając tę formę musicie pamiętać o tym, aby każdą część formy odpowiednio natłuścić masłem i wysypać mąką lub bułką tartą. Dzięki temu babeczki nie będa przywierać do ścianek, a to oznacza, że bez problemu je wyjmiecie.

Jeśli nie przepadacie za natłuszczaniem foremek, warto skorzystać z papilotek, czyli małych papierków, które wkłada się w poszczególne szczeliny. Należy mieć na uwadze, że muffiny pieczone w papilotkach znacznie dłużej będą świeże. Warto zatem zastanowić się nad takim rozwiązaniem. Zanim jednak wrzucicie do koszyka papilotki, zwróćcie uwagę na ich rozmiar. Okazuje się bowiem, że jedni mając większe papilotki upieka jedynie 8 ciastek, a inni, mając mniejszy rozmiar – 15. Najważniejsze jednak jest to, bez względu na to, czy papilotki są większe, czy mniejsze, aby pamiętać o odpowiednim napełnianiu papierków, czyli do 0.5,0.67 lub 0.75 wysokości.

Back To Top